„Człowieczy Los..”
Data opublikowania: 19 października 2018
- Autor:
- Beata Borowiecka
- ODL:
- Fundacja Klementyna
- Grantobiorca:
- Stowarzyszenie "Razem dla dzieci"
Opublikuj:
Obchody Dnia Sybiraka w Gminie Białobrzegi rozpoczęły się uroczystym apelem poległych wieczorem 17 września. Na placu przed kościołem pod wezwaniem Świętej Trójcy w Białobrzegach, zebrali się mieszkańcy, władze i „Sybiracy”, aby oddać hołd poległym za wolną Ojczyznę.
Odczytano Apel poległych i pomordowanych, oddano cześć matkom, które złożyły ofiarę życia za naszych bohaterów.
Następnego dnia, we wtorek w Publicznym Gimnazjum im. Jana Kochanowskiego w Białobrzegach młodzież ze szkół Gminy Białobrzegi oraz mieszkańcy, spotkali się z ocalałymi ze zsyłki na Sybir: księdzem Florianem Rafałowskim, Panem Jerzym Łopuszyńskim, Panem Tadeuszem Kundziczem, Państwem Aliną i Józefem Przybyłami.
Pan Tadeusz Kundzicz opowiedział o okrutnej chwili aresztowania, transporcie, ciężkiej pracy dzieci, tułaczce i powrocie do Polski.
Historię młodego harcerza a następnie żołnierza Armii Krajowej w okresie okupacji opowiedział Pan Jerzy Łopuszyński. Mówił również o pracy w tajdze przy wycince drewna i powrocie do Ojczyzny oraz zdjęciu z ręcznikiem zamiast szalika – ale wyjątkowym, gdyż dostał go od matki będąc jeszcze w obozie w Rembertowie przed transportem.
Ksiądz Florian Rafałowski wspominał pobyt za Kaukazem i trudy życia obok mieszkańców Kazachstanu. Tam też rozpoczęła się jego droga życiowa przyszłego księdza.
Pan Józef Przybyła został wywieziony z rodzeństwem i matką. Spośród jedenaściorga dzieci tylko troje przeżyło ten okrutny czas.
Młodzież czytała również fragmenty wspomnień nieżyjących już Państwa Ryszarda i Marianny Gregier oraz Pana Edwarda Borysiewicza.
Bohaterowie tego wydarzenia podczas rozmów ze sobą wymieniali informacje i dzielili się wrażeniami.
Może ksiądz Florian Rafałowski rozpozna swojego ojca na przedwojennym zdjęciu, które przyniósł pan Tadeusz Kundzicz? Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż ich ojcowie pracowali w tym samym rejonie.
Czas zaciera ślady, ale ta żywa lekcja historii pozostanie na zawsze w pamięci młodzieży.
Dzieciństwo spędzone z dala od domu w biedzie, o głodzie i chłodzie i tęsknotę za Ojczyzną, domem, normalnym dzieciństwem, normalnym życiem…
Za trudy tego życia- kwiaty, symboliczne serduszka i podziękowania od władz gminy i powiatu, za ofiarę poniesioną abyśmy mogli żyć w wolnej Ojczyźnie.